W mieszanych nastrojach marcowe zgrupowanie kończą kibice i piłkarze reprezentacji Polski. Z jednej strony udało się zrealizować cel w postaci wywalczenia kompletu punktów po starciach z dwoma niżej notowanymi przeciwnikami, a z drugiej gra pozostawiała wiele do życzenia. Jak wyglądały pojedynki Polski z Maltą i Litwą?
Polska vs Litwa
Marcowe zgrupowanie piłkarze reprezentacji Polski rozpoczęli od pojedynku z Litwą na Stadionie Narodowym w Warszawie. Polacy byli zdecydowanym faworytem tej potyczki na podstawie kursów, które proponowały zakłady bukmacherskie. Wiele osób spodziewało się tutaj wysokiego i przekonującego zwycięstwa, a skończyło się inaczej.
Polacy w spokojnym tempie rozpoczęli to spotkanie i ogólnie w pierwszej połowie nie było zbyt wiele ciekawych sytuacji. Najlepszą z nich zmarnował Sebastian Szymański. Do przerwy piłkarze reprezentacji Polski schodzili do szatni z remisem, a na trybunach pojawiło się trochę gwizdów.
Po zmianie stron reprezentanci Polski nieco zwiększyli tempo, jednak nie przekładało się to na liczbę dogodnych sytuacji bramkowych. Przełomowym momentem okazało się trafienie Roberta Lewandowskiego, który przy okazji miał sporo szczęścia, ponieważ trafił do siatki po rykoszecie. Jeszcze wcześniej nasi reprezentanci zostali uratowani przez Łukasza Skorupskiego, który w stuprocentowej sytuacji wybronił szansę rywala. Kto wie, jak potoczyłoby się to starcie, gdyby nie znakomita postawa naszego bramkarza. W piątkowy wieczór nic nie wskazywało na to, aby reprezentacja Polski miała 2 razy trafić do siatki Litwy.
Po zakończeniu tej rywalizacji w mediach i wśród opinii kibiców pojawiło się sporo krytyki dla reprezentacji Polski. Trener Michał Probierz na konferencji prasowej podkreślał, że najważniejsze było wywalczenie 3 punktów. Mimo wszystko kibice oczekiwali lepszej gry w drugim spotkaniu z Maltą.
Polska vs Malta
Malta w swojej pierwszej rywalizacji minimalnie przegrała z Finlandią, chociaż z przebiegu gry zasłużyła na przynajmniej jedno trafienie. Po tak słabym występie, jaki pokazała reprezentacja Polski przeciwko Litwie, część kibiców realnie obawiała się tej potyczki. Mimo wszystko statystyki wyraźnie przemawiały na korzyść naszego zespołu. Historycznie Polacy regularnie radzili sobie z tym przeciwnikiem i najczęściej nie tracili nawet jednego gola. Podobnie było w przypadku poniedziałkowej potyczki. Wynik spotkania jeszcze w pierwszej połowie otworzył Karol Świderski. Po zmianie stron napastnik Panathinaikosu Ateny zaliczył kolejne trafienie. Ostatecznie rywalizacja Polski z Maltą na Stadionie Narodowym w Warszawie zakończyła się 2 bramkowym zwycięstwem naszego zespołu.
Zakłady bukmacherskie w obu marcowych spotkaniach spodziewały się wygranej naszej drużyny i to z wysokim wynikiem. W obu przypadkach skończyło się jednak niskim rezultatem. W zasadzie jedynym pozytywem jest fakt, że dwukrotnie udało nam się zachować czyste konto.
Poprzeczka pójdzie do góry
Kolejne okienko na mecze reprezentacji pojawi się na początku czerwca. Polacy będą mieli przed sobą o wiele trudniejsze zadania, ponieważ zmierzą się w wyjazdowym starciu z Finlandią. Ten mecz zaplanowany jest na 10 czerwca. Może być to kluczowe spotkanie w kontekście walki o przynajmniej miejsce w barażach.
We wrześniu Polacy zmierzą się jeszcze w meczu wyjazdowym z głównym faworytem tej grupy, czyli Holandią. Ostatnie pojedynki bezpośrednie nie układały się po myśli naszego zespołu i z taką grą, jak podczas marcowego zgrupowania, ciężko będzie o przełamanie.
Kibice z naszego regionu byli obecni podczas ostatnich meczów reprezentacji Polski.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Cherry Online Polska sp. z o.o. posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych – bukmacherskich przez sieć Internet na podstawie Decyzji Ministra Finansów z dnia 07 czerwca 2022 r. (znak: DAG11.6831.11.2022).
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager Zagranie, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej!
