Czwartkowy wieczór, 9 stycznia, przyniósł niespodziewane i intensywne opady śniegu, które w ciągu kilku minut pokryły drogi na terenie regionu. Kierowcy, zmuszeni do poruszania się w trudnych warunkach, informują o licznych utrudnieniach zarówno na drogach gminnych, powiatowych, wojewódzkich, jak i krajowych. W redakcji rozdzwoniły się telefony od poirytowanych kierowców, którzy pytają, gdzie są służby odpowiedzialne za utrzymanie dróg.
Intensywny śnieg, który spadł w krótkim czasie, zaskoczył zarówno kierowców, jak i drogowców. Drogi stały się śliskie, co znacznie utrudniło poruszanie się pojazdów, szczególnie tych ciężarowych. Na wielu odcinkach tworzyły się korki, a ruch niemal całkowicie zamarł. Wiele samochodów miało problem z podjazdami pod wzniesienia, co dodatkowo blokowało przejazd innym uczestnikom ruchu.
Kierowcy, którzy utknęli w korkach, nie kryją frustracji. „Jadę już godzinę przez gminne drogi i nie widziałem ani jednego pługa czy piaskarki!” – mówi jeden z dzwoniących do naszej redakcji. Podobne głosy płyną od osób korzystających z dróg powiatowych i wojewódzkich.
