Atak zimy paraliżuje region: energetycy i strażacy w akcji

Ostry atak zimy dał się we znaki mieszkańcom wielu miejscowości regionu. Intensywne opady śniegu doprowadziły do licznych utrudnień. W wielu miejscach wystąpiły poważne problemy z dostawami prądu, a sytuacja na drogach również pozostawia wiele do życzenia. Na pierwszej linii frontu z żywiołem walczą energetycy i strażacy, którzy nieustannie podejmują interwencje, aby przywrócić normalność.

Energetycy walczą z awariami

Enea Operator zmobilizowała wszystkie swoje siły do usuwania awarii spowodowanych przez gwałtowną pogodę. W wielu miejscach połamane drzewa uszkadzały linie energetyczne, odcinając dostęp do prądu setkom gospodarstw domowych. Energetycy pracują bez wytchnienia, przebijając się przez trudno dostępne tereny, często zasypane śniegiem i oblodzone.

- Nasze zespoły są w pełni zaangażowane. Pracujemy w trudnych warunkach terenowych i atmosferycznych, ale naszym priorytetem jest jak najszybsze przywrócenie zasilania. Liczymy, że do godziny 2.00 w nocy uda się przywrócić prąd we wszystkich dotkniętych miejscach – powiedział nam kierownik punktu energetycznego w Chojnie, Roman Kapusta.

Strażacy w akcji

Nie tylko energetycy mają pełne ręce roboty. Strażacy odnotowują zwiększoną liczbę zgłoszeń związanych z powalonymi drzewami, które blokują drogi i stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa. Część interwencji dotyczy także kierowców, którzy nie mogą poradzić sobie na śliskich nawierzchniach i utknęli na drogach.

Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza