W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia, w Trzcińsku-Zdroju doszło do tragicznego odkrycia. Na ścieżce rowerowej zlokalizowanej na dawnym szlaku kolejowym przy ulicy Dworcowej znaleziono ciało 46-letniego mężczyzny. Według informacji przekazanych przez policję, wykluczono udział osób trzecich w zdarzeniu.
Zwłoki mężczyzny zostały ujawnione w godzinach porannych przez przypadkową osobę, która natychmiast zawiadomiła odpowiednie służby. Na miejsce zdarzenia przybyły jednostki policji oraz prokurator, którzy rozpoczęli badanie okoliczności śmierci. Po wstępnych oględzinach ustalono, że nie ma podstaw do podejrzeń, że doszło do przestępstwa.
Śledczy potwierdzili, że mężczyzna miał 46 lat i był mieszkańcem okolicy. Z wstępnych ustaleń wynika, że jego śmierć nie nastąpiła w wyniku działania osób trzecich a z przyczyn naturalnych.
