W nocy z 8 na 9 grudnia doszło do groźnego pożaru w miejscowości Moczkowo nieopodal Barlinka. Ogień wybuchł około godziny 3:00 i objął dwa zaparkowane samochody. Mimo szybkiej interwencji straży pożarnej, obu pojazdów nie udało się uratować – spłonęły doszczętnie.
Na miejsce zdarzenia natychmiast zadysponowano jednostki straży pożarnej. Strażacy walczyli z płomieniami, które w krótkim czasie objęły oba pojazdy. Ze względu na intensywność ognia i jego szybkie rozprzestrzenienie, akcja gaśnicza miała na celu przede wszystkim zapobieżenie dalszemu rozprzestrzenianiu się pożaru oraz zabezpieczenie miejsca zdarzenia.
Na chwilę obecną nie są znane przyczyny pożaru. Policja prowadzi czynności wyjaśniające, aby ustalić, co doprowadziło do pojawienia się ognia. Służby nie wykluczają żadnego scenariusza – od zwarcia instalacji elektrycznej po celowe podpalenie. Straty są znaczne, ponieważ oba pojazdy uległy całkowitemu spaleniu.
Mieszkańcy Moczkowa są poruszeni zdarzeniem. – Nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z podobnym przypadkiem – mówi jeden z mieszkańców.
fot. OSP Barlinek
