Kotula zrzekła się immunitetu. W tle molestowanie przez byłego prezesa Polskiego Związku Tenisowego.


Prokuratura Okręgowa w Szczecinie zakończyła śledztwo w sprawie traumatycznych wydarzeń z dzieciństwa ministry ds. równości Katarzyny Kotuli. Śledczy potwierdzili, że Kotula  była molestowana przez Mirosława Skrzypczyńskiego. 

Były prezes Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński molestował Katarzynę Kotulę, gdy nie miała ona skończonych 15 lat. Skrzypczyński był wtedy niemal dwa razy starszy od swojej ofiary. Zarzuty potwierdza prokuratura.

W latach 90. Skrzypczyński był trenerem tenisa Katarzyny Kotuli w klubie Energetyk Gryfino. Mroczną przeszłość ówczesnego prezesa związku ujawnił w październiku 2022 r. Portal Onet przedstawił relacje byłych podopiecznych Skrzypczyńskiego, którzy wspominali, jak byli nękani przez młodego wówczas instruktora.

- Za zamkniętymi drzwiami dotykał mnie po miejscach intymnych... po piersiach, pośladkach - mówiła posłanka z Gryfina. - Byłam dzieckiem, 13-, a potem 14-letnią dziewczynką z blond lokami. A on - dziś to wiem na pewno - był seksualnym predatorem - podkreśliła w rozmowie z Onetem Kotula.

W zimie 1991 r., to jest przed ukończeniem przez pokrzywdzoną 15 lat, co nastąpiło w dacie 1 lutego 1992 r., po jednym z treningów w tym pomieszczeniu doszło do zdarzenia z udziałem Katarzyny Kotuli, podczas którego Mirosław Skrzypczyński (...)".

Prokurator wprost nazywa czyny, których dopuścił się wówczas Skrzypczyński "skierowanymi przeciwko wolności seksualnej" małoletniej wówczas Kotuli. Gdyby nie przedawnienie, mężczyźnie groziłoby wiele lat do odsiadki.

Śledczy, jak podaje Onet, dotarli też do dwóch innych ofiar Skrzypczyńskiego: w Opalenicy (w 1996 r.) i w Zielonej Górze (w 2006 r.), gdzie również pełnił funkcję trenera. Niemniej poza przedawnieniem karalności czynów nie mieli dostatecznie danych uzasadniających podejrzenie przestępstwa.

- Dwa wskazane w uzasadnieniu paragrafy 199 i 200 kodeksu karnego wskazują, że pan Mirosław Skrzypczyński nie tylko molestował moją klientkę, ale także wykorzystywał swoją pozycję do popełnienia tych czynów. Katarzyna Kotula, w czasie gdy doszło do tych zdarzeń, miała mniej, niż 15 lat, a on jako trener był dorosłym mężczyzną - powiedziała pełnomocniczka ministry Kotuli, mec. Katarzyna Kaleta w rozmowie z Onetem.

Prokuratora Okręgowa Szczecinie w wyniku zakończenia, wszczętego z urzędu śledztwa, wydała merytoryczna decyzje procesową, w której jednoznacznie wskazała, iż były prezes polskiego związku tenisowego Mirosław Skrzypczyński kiedy byłam małoletnia dopuszczał się wobec mnie molestowania na tle seksualnym z wykorzystaniem stosunku zależności nad ofiarą w myśl art. 200 & 1 kk. oraz art. 199 kk.

Prokuratura, pomimo że zdecydowała się zakończyć śledztwo ze względu na przedawnienie, jednoznacznie stwierdza, że wszystko to, o czym opowiadałam, było prawdą.

Wierzę, że moja historia pokaże wielu ofiarom przestępstw na tle seksualnych i nie tylko iż warto walczyć o siebie, i o sprawiedliwość, nawet jeśli przychodzi ona późno. Czas, aby to ofiary przestały się bać i zaczęły głośno mówić, tak aby oprawcy zostali pociągnięci do odpowiedzialności. Aby stawić czoła mojemu osobistemu wyzwaniu - informuje, iż zrzekam się immunitetu, w związku ze złożeniem przez Mirosława Skrzypczyńskiego prywatnego aktu oskarżenia iż został on przeze mnie pomówiony. Stanę przed Sądem jak każda inna obywatelka- nie obawiając się niczego, bo wiem, że prawda jest po mojej stronie.
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza