Tata nie może umrzeć... Pomóż pokonać złośliwy nowotwór!


Mieszkaniec naszego regionu, Janusz Spiliszewski to mąż i ojciec, zachorował na okrutną i rzadką chorobę. Ponad rok temu rodzina usłyszała słowa, które rozpoczęły pasmo niekończącego się zła...

U mężczyzny zdiagnozowano nowotwór złośliwy tkanek miękkich – angiosarcomę. Ten rodzaj raka jest niesamowicie rzadki i przerażająco złośliwy! Szybko daje przerzuty do wątroby, do mózgu… 

- Żyjemy w ciągłym strachu! Obecnie mąż jest po 6 cyklach najsilniejszej chemioterapii, jaką tylko mógł przyjąć. Ze Szczecina, gdzie usłyszeliśmy diagnozę, pojechaliśmy do Warszawy. Tylko tam w Polsce była dla niego nadzieja... Według lekarzy choroba się zatrzymała, jest na tym samym etapie, co rok temu. Jednak z dnia na dzień mój mąż cierpi coraz bardziej! - czytamy w dramatycznym apelu Pani Joanny. 

Izrael, który jest najlepiej rozwiniętym krajem onkologicznym, ale też w którym trwa straszna wojna dał szansę by móc pokonać chorobę która zabiera męża i ojca kawałek po kawałku. Są tam zabiegi, leczenie, lekarstwa, które nie są dostępne w Polsce i jej pobliżu.. 




Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza