Na próbę czytelniczki Agnieszki publikujemy apel o zbiórkę na dach który spłonął podczas pożaru poddasza w budynku mieszkalnym. W pożarze ucierpiała rodzina pani Agnieszki, która pochodzi z naszego regionu.
W dniu 19 października o godzinie 14:41 jednostka OSP Słońsk została zadysponowana do pożaru poddasza w budynku mieszkalnym przy ul. 3-go Lutego. W akcji gaśniczej brało udział 8 zastępów straży pożarnej.
- Wiesz, jak to jest, gdy budzisz się rano, czujesz niepokój, z nerwów boli cię brzuch, a serce ogarnia bezsilność, bezradność i strach? To niesprawiedliwe... Dzień wcześniej, w wyniku pożaru, los pozbawił cię dachu nad głową... Okropne, prawda? Scenariusz dla dramatu, który dla rodzin z domu wielorodzinnego w Słońsku stał się rzeczywistością (...) żywioł zniszczył miejsce, które nazywamy domem, zabrał marzenia, spalił dorobek życia. Pojawił się po cichu, podstępnie, i niszczył. Gdy ogień szalał na poddaszu, na miejsce przyjechali strażacy. Cieli dach, aby dostać się do źródła ognia. To, co się nie spaliło, zostało zalane. Tam, gdzie był pokój nastolatki, jest czarna dziura. Tam, gdzie paliło się światło, wiszą kable wyrwane podczas akcji ratunkowej strażaków. Dziur w dachu już nie widać, ponieważ są zakryte folią. Spalona konstrukcja dachu, brak elektryki... Budynek wyłączony z użytku, a rodziny , które nie mają się gdzie podziać, pozostały bez dachu nad głową.