Policjanci z Komisariatu Policji w Chojnie, st. sierż. Patryk Wysocki i st. post. Łukasz Górka jako pierwsi dotarli nad akwen, na którego ternie, na częściowo zawalonym pomoście rybackim leżał starszy mężczyzna potrzebujący pomocy. Mundurowi bez wahania podjęli ewakuację seniora, pomimo, realnego zagrożenia dalszego zawalenia się konstrukcji. Przestraszonego, półprzytomnego mężczyznę przenieśli w bezpieczne miejsce i wezwali pogotowie.
Dyżurny Komisariatu Policji w Chojnie otrzymał informację, że w rejonie jeziora miejskiego w Trzcińsku Zdroju, w okolicach rozlewiskach przed kanałem łączącym je z jeziorem Strzeszewskim słychać krzyki i wolanie o pomoc. Dyżurny jednostki natychmiast skierował w opisane miejsce patrol policji.
Po dotarciu na miejsce policjanci zastali zgłaszającego, który wskazał skąd dobiegają krzyki. Policjanci natychmiast ruszyli w tym kierunku i po chwili od strony linii brzegowej jeziora Miejskiego usłyszeli wołanie o pomoc. Szybko ruszyli w kierunku odgłosów i dotarli na jeden z pomostów rybackich znajdujących się na jeziorze. Miejsce to było mało dostępne, znajdowało się około 300 m od drogi gruntowej, za gęstymi zaroślami na terenie bagnistym i podmokłym.
Na pomoście policjanci zauważyli leżącego mężczyznę, wołającego o pomoc. Starszy mężczyzna leżał na zawalającym się pomoście, częściowo wiszącym już nad taflą wody, około 2 metry od linii brzegowej. Funkcjonariusze ruszyli na pomoc, pomimo że konstrukcja pomostu była mocno uszkodzona.
Sprawne i szybkie działanie mundurowych doprowadziło do przeniesienia seniora w bezpieczne miejsce.
Mężczyzna podsiadał drobne zranienia na ciele, był przestraszony, nie był w stanie powiedzieć, gdzie mieszka, jak się nazwa. Nie miał też świadomości, gdzie obecnie się znajduje i jak tu dotarł.
Policjanci wezwali na miejsce załogę karetki pogotowia. Podczas oczekiwania na zespół medyczny na miejsce dotarły załogi OSP z Trzcińska -Zdrój i Strzeszów. Wspólnie z policjantami przetransportowali starszego mężczyznę z terenów bagnistych.
Ustalono dane mężczyzny i po dotarciu na miejsce załogi karetki pogotowia przekazano poszkodowanego ratownikom. Podczas badania 85-latek stracił przytomność, natychmiast został przewieziony do szpitala w Dębnie.
