Na łamach portalu Onet.pl można przeczytać artykuł dotyczący sytuacji, która miała miejsce na stacji paliw znajdującej się na terenie powiatu gryfińskiego.
Kierowcy w kilku miejscowościach położonych na granicy polsko-niemieckiej zaczęli zgłaszać nietypowe problemy z samochodami. Na stacji w przygraniczny, Krajniku Dolnym w dystrybutorach zamiast benzyny znalazł się olej napędowy.
Dyrektor ds. marketingu sieci stacji Apexim na której doszło do błędu, stwierdził, że "zaszła pomyłka dostawcy paliwa i błędne oznakowanie produktu". Powiedział, że do zdarzenia doszło tylko na jednej z 15 stacji obsługiwanych przez firmę. Zapewnił również, że firma zrekompensuje szkody, jeżeli klient złożył reklamację.
Cały artykuł dostępny tutaj: "Frustracja" i "koszmar" niemieckich kierowców. Kosztowna pomyłka na polskiej stacji