Czytelnicy alarmują: usłyszałem, że coś w moim kierunku biegnie, zdążyłem cofnąć się za drzwi i zobaczyłem wilka [video]


Nie do końca wiadomo skąd w powiecie gryfińskim wzięły się wilki. Pierwsze drapieżniki w tym regionie pojawiły się w latach 90-tych.

Przez wiele lat o obecności wilków świadczyły pozostawione truchła zwierząt, które padły ich ofiarą. Od dłuższego czasu jednak te drapieżniki są bardziej widoczne.


- W  nocy miałem taką niemiłą przygodę. Mój pies koło północy zasygnalizował, że chce wyjść na dwór. Gdy wyszliśmy na zewnątrz zaczęła wąchać i z niepokojem się rozglądać.  Zrozumiałem, że to nie wyjście za potrzebą tylko coś/kogoś wyczuła. Zawołałem ją i weszła do korytarza, ja stałem przy drzwiach i nasłuchiwałem, po chwili (ok 20s.) usłyszałem, że coś w moim kierunku biegnie.  Zdążyłem cofnąć się za drzwi i zobaczyłem około dwa metry od siebie wilka. Zamknąłem mu drzwi praktycznie przed samym nosem a on w nie uderzył. Nikt na wiosce nie ma takiego psa, którego można by z wilkiem pomylić. Nagranie z kamer jest dość słabe ale widać, jak drugi biegnie drogą od prawej do lewej - opowiada nasz czytelnik. 
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza