W tragicznym wypadku samochodowym niedaleko Morynia zginęły dwie młode osoby, mieszkańcy gminy. Zdjęcia z miejsca wypadku działają na wyobraźnię...
Do zdarzenia doszło w niedzielę 4 lutego około godziny 4:00 na drodze wojewódzkiej pomiędzy miejscowościami Moryń i Bielin. Policja wstępnie mówi o nieprzystosowaniu prędkości do warunków na drodze.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, ze 37-letni kierujący Peugeotem nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, po czym uderzył w przydrożne drzewo. Niestety w wyniku zdarzenia zarówno kierujący, jak i 28 letnia pasażerka ponieśli śmierć na miejscu - informuje aspirant Jakub Kuźmowicz z Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie.
O wypadku pisaliśmy rano w artykule Tragiczny wypadek niedaleko Morynia. Dwie osoby nie żyją. Pojazd był kompletnie zniszczony, a osoby w środku zakleszczone. Przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili zgon na miejscu.
W niedzielę rano trwały jeszcze oględziny miejsca wypadku i pojazdu prowadzone pod nadzorem prokuratora. Droga była całkowicie zablokowana. Zdjęcia sprzed chwili gdy wrak był już zabierany przez lawetę opublikowała jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Moryniu.
- Długo zastanawialiśmy się czy opublikować te zdjęcia... Życia człowiekowi to nie wróci, ale niech będą przestrogą dla innych. Nie jesteśmy niezniszczalni, takie akcje na pewno zapadają w pamięci ,nam również. W tych trudnych chwilach składamy wyrazy współczucia rodzinie. Arleta i Robert przez pewien okres swojego życia, byli jednymi z nas, członkami OSP Moryń.