Była marszałek Sejmu Elżbieta Witek spotkała się ze zwolennikami Prawa i Sprawiedliwości w sobotę 10 lutego w Chojnie.
Chojna była jedynym miastem w powiecie gryfińskim, gdzie odbyło się kolejne z cyklu "spotkań wolnych Polaków", organizowanych przez polityków PiS To element kampanii samorządowej, realizowany od kilku tygodni w różnych miejscach Polski.
Wcześniej Elżbieta Witek spotkała się ze zwolennikami prawicy w Szczecinie, gdzie podobnie jak w Chojnie przedstawiła sytuację w Polsce w czarnych barwach. – Obecny czas jest podobny do czasów stanu wojennego. To wyłączanie sygnału telewizyjnego i zastraszanie ludzi… Oni będą próbowali zastraszyć i rozbić naszą wspólnotę, potem uderzą w rodzinę, a następnie w cały naród — mówiła, cytowana przez wyborcza.pl.
Na spotkaniu nie zabrakło kandydatów PiS z naszego regionu do samorządu.
- Pani Marszałek wspominała o zwolnieniach z pracy, nagonkach na ludzi Prawicy, wycinaniu pracowników o konserwatywnych poglądach. Wzywała, by nie ulegać strachowi i tym naciskom, które płyną od person obliczonych wyłącznie na własny sukces. Zgadzam się z Panią Marszałek w całej rozciągłości, strach nie może paraliżować naszych działań i nie może powodować uległości - napisał w mediach społecznościowych Paweł Nikitiński z Solidarnej Polski.
fot. Dariusz Matecki Facebook