Będą kary za mowę nienawiści wobec osób LGBT? Zadeklarował to Krzysztof Śmiszek, wiceminister sprawiedliwości wywodzący się z Nowej Lewicy.
Ministra ds. równości Katarzyna Kotula zarzuca prawicy, że wykorzystywała mowę nienawiści wobec LGBT w kampanii wyborczej. W ministerstwie zostały uruchomione prace nad nowelizacją Kodeksu karnego w kontekście przepisów dotyczących mowy nienawiści i przestępstw z nienawiści, m.in. wobec osób LGBTQ+. - To dotyczy przede wszystkim przepisów artykułów 119, 256, 257 Kodeksu karnego.
Przepisy będą poszerzone o takie przesłanki jak płeć, orientacja seksualna, tożsamość płciowa, wiek czy niepełnosprawność.
- Ta ustawa jest potrzebna, dlatego, żeby stworzyć strefę buforową, strefę bezpieczeństwa dla tych osób, które przez ostatnie osiem lat, a szczególnie w okresach kampanii wyborczej parlamentarnej i prezydenckiej, bo słyszeliśmy ze strony prezydenta Andrzeja Dudy, czołowych polityków PiS np. ówczesnego ministra edukacji Przemysława Czarnka haniebne słowa, które były mową nienawiści, zaplanowaną mową nienawiści w cynicznej, politycznej grze prawicy przeciwko swoim oponentom politycznym - podkreśliła Kotula.
Projekt ma powstać w ciągu najbliższych tygodni i trafić do uzgodnień międzyresortowych, a następnie do parlamentu.