Polska drużyna narodowa w piłce nożnej nie ma ostatnio dobrej passy. Jeśli przegrywa, to z kretesem, a jeśli wygrywa to w fatalnym stylu. A zapowiadało się tak dobrze. Podobno Polacy mieli wyjść z pierwszego miejsca w grupie, a wyszło jak zawsze... Tutaj pojawia się pytanie, czy Michał Probierz zostanie zwolniony w przypadku braku awansu na EURO 2024?
Niezbyt ciekawa przyszłość Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej
Pieśnią kibiców Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej jest słynne: "Nic się nie stało..." i trudno się z tym nie zgodzić, biorąc pod uwagę jak ostatnio gra polska reprezentacja. Podczas losowania grup eliminacyjnych na EURO 2024 prezes Cezary Kulesza stwierdził, że Polska musi wyjść z pierwszego miejsca. Każdy wie jak wyszło. Zatrudniono podobno bardzo dobrego trenera, czyli niezbyt lubianego wśród fanów reprezentacji Santosa. Pod jego wodzą reprezentacja przegrała z Czechami, Mołdawią i Albanią. Nietrudno było odnieść wrażenie, że Santos niespecjalnie był zainteresowany prowadzeniem polskiej reprezentacji, a i zawodnicy mu tego nie ułatwiali, patrząc na to, co pokazali na boisku. W takim przypadku kariera Santosa w polskiej reprezentacji się zakończyła, zaś jego miejsce zajął Michał Probierz. Pod jego wodzą Polacy zremisowali z Mołdawią i Czechami i jak można się domyślić nie mają już szans bezpośredniego awansu na turniej, choć o tym już chyba każdy wiedział. O awans polska drużyna powalczy z Estonią, a w ewentualnym finale baraży przeciwnikiem będzie Walia bądź Finlandia. Można powiedzieć, że polska reprezentacja znowu miała szczęście w losowaniu. Ale patrząc na jej obecną grę, nietrudno odnieść wrażenie, że nic z tego może nie wyjść.
Czy Michał Probierz odejdzie?
Polski Związek Piłki Nożnej podpisał umowę z Michałem Probierzem do 2026 r. Jednak czy tyle będzie trwała - tego nikt nie wie. Wystarczy tylko wspomnieć, że zwolnienie Santosa było dla Polaków bardzo kosztowne. Według doniesień niektórych mediów przedwczesne rozwiązanie kontraktu z Portugalczykiem kosztowało PZPN ok 1,4 mln złotych, choć mówi się, że kwota mogła być wyższa. Być może tym razem PZPN inaczej skonstruował umowę i w razie zwolnienia Probierza nie będzie płacił tak wysokiego zadośćuczynienia. Sam trener polskiej reprezentacji zapytany, czy odejdzie, gdy Polska nie zakwalifikuje się na EURO 2024 mówi stanowczo, że nie, gdyż chce przygotować drużynę do eliminacji mistrzostw świata, które odbędą się w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i Meksyku. Pewne jest to, że Probierz nie ma łatwo. Do tej pory najlepsi zawodnicy tacy jak Lewandowski są w fatalnej formie. Sytuacja Zielińskiego w klubie także nie pomaga, tym bardziej że jak wskazują eksperci Zielińskiemu brakuje motywacji i ostatnio zrezygnował z ważnego meczu z Czechami z powodu gorączki. Pojawiły się głosy, że była to tylko wymówka, gdyż Napoli czekało ważne spotkanie, na które Zieliński chciał się przygotować. Jedyne, co można powiedzieć dobrego o polskiej reprezentacji, to fakt, że na lidera wyrasta Bułka, który rzeczywiście pokazał się ostatnio z najlepszej strony, a do tego jest pewny siebie i obecnie zdecydowanie lepszy od Szczęsnego. Zatem Probierz nie będzie miał łatwo. Trzeba liczyć, że polska reprezentacja naprawdę się zmotywuje bądź trener będzie miał odwagę, by posadzić gwiazdy na ławce rezerwowych, zaś wystawić zawodników, którym zależy na grze w polskiej reprezentacji. Przy okazji warto podkreślić, że legalni bukmacherzy oferują możliwość obstawiania najbliższych meczów barażowych. Oczywiście trzeba liczyć się z tym, że obstawianie zawsze wiąże się z ryzykiem.