Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku opublikowała nowe zdjęcia i nagranie z wizerunkiem 44-letniego Grzegorza Borysa, podejrzanego o zabójstwo swojego 6-letniego syna. Okazuje się, że zabójca dziecka mieszkał kiedyś w naszym regionie...
Do tragicznego zdarzenia doszło przy ul. Górniczej w Gdyni. Ciało sześciolatka znalazła jego matka. Dziecko miało rany cięte szyi. W mieszkaniu znaleziono również martwego psa. Grzegorza Borysa od czterech dni poszukują tysiące osób między innymi z policji, żandarmerii wojskowej czy marynarki wojennej.
Jak ustali internauci i lokalne media poszukiwany mieszkał w Gryfinie - Powiedziałam że poszukiwany Grzegorz Borys pochodzi z Gryfina - Napisała jedna z internautek. Jak do tej pory służby nie potwierdzą tej informacji.
Poszukiwany ma 44 lata i 185 cm wzrostu. Policja apeluje, aby nie podejmować prób zatrzymania mężczyzny w przypadku jego zauważenia. W takiej sytuacji należy dzwonić na numer alarmowy 112.
Od piątku, od momentu zgłoszenia, trwa akcja poszukiwawcza za poszukiwanym podejrzewanym o zabójstwo mężczyzną 44-letnim Grzegorzem Borysem. Już na tę chwilę nad zatrzymaniem tego mężczyzny pracuje blisko 1000 funkcjonariuszy. To nie tylko policjanci, ale również żołnierze, strażnicy leśni, strażacy oraz te grupy poszukiwawcze, na które zawsze możemy liczyć, gdy trwają poszukiwania. Policjanci są zdeterminowani, stąd też tak duże siły i środki.
Mimo pogody poszukiwania nie zostały przerwane. W nocy pracowali policjanci oddziału prewencji z Gdańska, Bydgoszczy, Olsztyna, Poznania i Łodzi. Przeczesywane są lasy, w poszukiwania zaangażowani są przewodnicy z psami patrolowo-tropiącymi oraz z psami wyszkolonymi do wyszukiwania zapachów zwłok ludzkich. W nocy pracowali również nurkowie, którzy sprawdzali wytypowane zbiorniki wodne. W poszukiwania włączony został wojskowy śmigłowiec, który szuka podejrzewanego z powietrza.
Nad sprawą równolegle pracują również śledczy oraz kryminalni, którzy weryfikują przekazywane przez społeczeństwo informacje na temat tego mężczyzny. Odzew po publikacji wizerunku jest bardzo duży. Wszystkie informacje są bardzo dokładnie weryfikowane przez policjantów. Co prawda nie doprowadziły one na tę chwilę do przełomu, niemniej jednak są bardzo ważne.