Firma ochroniarska wtargnęła do popularnej sali weselnej w regionie [video]



Co dalej z weselami i imprezami okolicznościowymi w moryńskim Pensjonacie pod Lipami? Od jakiegoś czasu trwa konflikt właściciela terenu z dzierżawcą obiektu. W środę 16 sierpnia doszło do próby siłowego przejęcia terenu. 

Na teren pensjonatu wtargnęło około 20 mężczyzn i zażądało opuszczenia lokalu. Interweniowała policja. 

- Po jakimś 1,5 roku pan z Bydgoszczy miał jakieś problemy finansowe i firma z Wrocławia, która zajmuje się skupowaniem wierzytelności, wykupiła jego wierzytelność w postaci długu i została właścicielem obiektu – powiedziała dziennikarzom TVP Szczecin Ewelina Bednarz, dzierżawca pensjonatu w Moryniu.

Jak poinformował rzecznik gryfińskiej policji aspirant Jakub Kuźmowicz, sprawa prowadzona jest pod kątem naruszenia miru domowego. Po interwencji policji mężczyźni opuścili obiekt.


Najemczyni skierowała sprawę do sądu. Grupa 20 mężczyzn pozostała na miejscu, przez ostatnie dwie doby panowie krążyli tuż za bramą obiektu.

Na facebooku Biuro Detektywistyczne "Expert" założyło grupę pn. "Poszkodowani przez spółkę EWO", tak właśnie nazywa się firma Eweliny Bednarz, która dzierżawi teren. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, zaplanowane na minioną sobotę wesele się nie odbyło w tym miejscu. 

Źródło: TVP 3 Szczecin
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza