Mieszkańcy czekają na chodnik... [list do redakcji] [foto]


Zwracamy się do Redakcji i Czytelników portalu Chojna 24, w celu znalezienia porady albo ewentualnego rozwiązania naszego problemu, który w podobnej wersji może występować w innych wiejskich społecznościach naszego powiatu. Chodzi o dokończenie budowy chodnika dla pieszych na przelotowej drodze DW 126, w miejscach dla nas najbardziej niebezpiecznych, a mianowicie przy wjeździe i wyjeździe ze wsi. Upubliczniamy nasz problem będąc w stanie kompletnego zwątpienia i bezsilności na drodze urzędowej, w celu rozwiązaniu komunikacyjnego problemu, dotyczącego podstawowego bezpieczeństwa mieszkańców Naszej Wsi.

W poprzednich latach wielokrotnie już składaliśmy wnioski do Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg w Koszalinie o zbudowanie tego chodnika. Dotąd spotkaliśmy się tylko odmową, ostatnia z datą 25.04.2023. W odmowie tej w punkcie nr 2 czytamy: „Opiniujemy negatywnie wniosek w sprawie budowy chodnika we wskazanej we wniosku lokalizacji. W pierwszej kolejności środki na potrzeby zadań z zakresu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego (BRD), m.in. na budowę ciągów pieszych, przeznaczone są na miejsca, gdzie natężenie ruch pieszych jest znaczące, a budowa ciągów uzasadniona”. Natomiast w odmowie z roku 2022 czytamy miądzy innymi: „Na odcinku DW 126 przebiegającej przez m. Stary Kostrzynek natężenie ruchu jest bardzo małe/zgodnie z pomiarem ruchu 2020 roku średniodobowy ruch na tym odcinku wynosi tylko 706 poj. na dobę .....”.

Konfrontowani codziennie z potężnym i stale rosnącym rosnącym ruchem pojazdów na „naszym” odcinku tej drogi, argumenty te brzmią w naszych uszach – mieszkańców Starego Kostrzynka – jak oderwane od rzeczywistości. Bowiem od cytowanego pomiaru ruchu w roku 2020 sytuacja diametralnie się zmieniła. Jego natężenie wzrosło wielokrotnie, nie tylko według naszych odczuć i szacunków, ale całkiem realnie. Szczególnie w weekendy częstość i gęstość komunikacyjnego ruchu można
porównać do biblijnego armagedonu. Przyczyn tego stanu rzeczy nie trzeba daleko szukać. Są to głównie zakończenie w ostatnim czasie trzy inwestycje, ściśle związane ze wzrostem natężenia ruchu na drodze 126. A mianowicie:
  1. Otwarcie odcinka pomorskiej ścieżki rowerowej między Zelichowem a Siekierkami;
  2. Otwarcie na Odrze mostu w Siekierkach, oraz
  3. Drogi rowerowej między Cedynią a Osinowem Dolnym.
Nie musimy chyba nikogo przekonywać, że inwestycje te ogromnie zwiększyły turystyczną i wypoczynkową atrakcyjność tych miejsc i leżących w pobliżu miejscowości. Bezpośrednio przełożyło się to na znaczny wzrost ruchu przez Naszą Wieś: tzn. rowerowów, grup motocyklistów, samochodów a nawet pieszych turystów z plecakami. Tym samym wzrosło prawdopodobieństwo drogowych wypadków na zakrętach i zwężeniach drogi w Naszej Wsi. Ażeby temu zapobiec konieczne – wręcz nieodzowne - jest poszerzenie w tych miejscach drogi i zbudowanie w chodnika, a może i nawet scieżki
rowerowej.

Zdajemy sobie sprawę, że zaplanowanie a przede wszystkim położenie chodnika w Starym Kostrzynku nie jest zadaniem łatwym ani tanim. A to ze względu na bardziej skomplikowaną konfigurację terenu i przebieg samej przelotowej drogi np. w porównaniu z innymi wsiami. Nie mniej trzeba jednak odpowiedzieć sobie na pytanie: Co jest ważniejsze, życie ludzkie, czy trud i większy koszt położenia bezpiecznego chodnika przez wieś? Z szukaniem odpowiedzi My Mieszkańcy Starego Kostrzynka konfrontowani jesteśmy coraz częściej w praktyce naszego codziennego życia. Coraz częściej bowiem na tych krytycznych, wąskich, bez chodnikowych miejscach drogi dochodzi do „spotkań” idących ulicą mieszkańców Naszej Wsi z dwoma jadącymi w przeciwnych kierunkach pojazdami. Ze względu na wąską jezdnię (plus-minus 6m) ostre zakręty i pochyłości terenu w wielu miejscach widoczność jest ograniczona zarówno dla kierowców pojazdów, jak i przechodniów. Sytuację przechodniów dramatycznie pogarsza też niejednokrotnie niebezpieczna szybkość pojazdów. By uniknąć najgorszego w takiej sytuacji dla idącego drogą mieszkańca jest tylko jedno wyjście: skok w bok w niekoszone, zarośnięte wysoką trawą, wyboiste i strome skarpy. Ile razy może się to to udać bez wypadku? Trudno się zatem dziwić, że w takiej sytuacji droga na przystanek autobusowy, do kościoła, czy nawet do sąsiada jest potwornie stresującym wyzwaniem – jak już wspomniałem - szczególnie w
weekendy.

My Mieszkańcy Wsi Stary Kostrzynek, chcąc się pozbyć tego wiszącego nad nami i czyhającego na nas nieszczęścia, zwracamy się do decydentów na poziomie Województwa i Gminy o podjęcie decyzji uruchamiającej wybudowania chodnika dla pieszych wzdłuż DW 126 na odcinku naszej wsi.

W imieniu i za zgodą mieszkańców Starego Kostrzynka
Sołtys Dariusz Kopij




Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza