W sobotę 27 maja przed siedzibą Nadleśnictwa Gryfino doszło do skandalicznego aktu wandalizmu będącego konsekwencją ostatnich wydarzeń w Puszczy Bukowej i eskalacji niezgodnej z prawdą retoryki oraz hejtu pod adresem leśników.
Na jezdnię i chodnik sąsiadujące z budynkiem wylana została ogromna ilość czarnej, oleistej substancji (prawdopodobnie olej samochodowy), która spływając zanieczyściła drogę na długim jej fragmencie, stwarzając niebezpieczeństwo dla kierowców i przechodniów. Zerwana i skradziona została flaga Lasów Państwowych, uszkodzono maszt, a przed wejściem do siedziby rozrzucone zostały odpady, zabrudzone prawdopodobnie tą samą substancją, która posłużono się zanieczyszczając drogę i chodnik. Pozostawiona została również wymowna „czerwona tablica”, która stanowi wizytówkę protestów w Puszczy Bukowej.
W unieszkodliwianiu rozlanej substancji, która sięgała już gryfińskiego nabrzeża brał od rana udział zastęp Powiatowej Straży Pożarnej w Gryfinie. Istniało ryzyko, że w przypadku opadów deszczu rozlana substanacja poprzez studzienki kanalizacyjne dostanie się do Odry. Dodatkowo duża jej ilość na chodniku uniemożliwiała korzystanie z niego przez przechodniów. Sprawę przekazano również Policji - do dalszego procedowania i ustalenia sprawców.
To niedopuszczalne, że w obliczu braku argumentów i braku chęci podjęcia dialogu z leśnikami jedyną drogą kontaktu staje się niszczenie mienia publicznego, angażowanie służb publicznych i narażanie na niebezpieczeństwo mieszkańców Gryfina.