W miniony weekend podczas ligowych zmagań zespołów z naszego regionu, na trybunach spotkać można było prezesa Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej - Macieja Mateńko.
Szef zachodniopomorskich struktur piłkarskiego związku obserwował na żywo z trybun mecze w Widuchowej, Krzywinie, Chojnie i w Nawodnej. Pokusił się również o kilka zdań, które zamieścił na Facebooku.
Łabędź Widuchowa - Ehrle Dobra
Mówisz Łabędź Widuchowa - myślisz Łukasz Karapulka
Prezes, trener, zawodnik, kapitan, a do tego dba o boisko i robi jeszcze wiele innych rzeczy w klubie. To dzięki takim osobom w mniejszych miejscowościach istnieją jeszcze kluby piłkarskie. Wielki szacunek Panie Łukaszu.
LUKS Krzywin - Klub Sportowy Sokół Różańsko
Boisko zrobione przy drodze na ziemi dzierżawionej od nadleśnictwa, brak szatni, trybun czy toalety. Ale ludziom kochającym piłkę to nie przeszkadza. Rozgrywki B Klasy to też takie miejsca i wielkie było zaskoczenie, gdy pojawiłem się na meczu. Nie było za to sędziego więc zespoły poprosiły żebym to ja posędziował. Oczywiście w takich sytuacjach nie odmawiam. I gdy rozpoczęły się poszukiwania gwizdka, przyjechał Pan sędzia, który po prostu przebierał się w szatni na pobliskim orliku.
To co rzucało się w oczy, to szacunek zawodników obu zespołów do siebie. Każdy wie, że wszyscy przyjechali tu dla przyjemności i nikt nikomu nie chciał zrobić krzywdy nieroztropnym faulem.
MKS Odra Chojna - LZS Orzeł Grzędzice
Odra to jeden z 3 klubów w Polsce, który od początku sezonu zanotował komplet zwycięstw . Prezes klubu Paweł Bernadzki oraz Członek Zarządu Akademii Przemysław Sikora opowiedzieli mi o klubie, planowanych remontach i planach na przyszłość. Otrzymałem także książkę opowiadającą o bogatej historii klubu. Na szczęście nie przyniosłem pecha i choć było ciężko, to passa zwycięstw trwa dalej.
UKS Rurzyca Nawodna - BKP „Iskra” Banie
Pięknie położone boisko otoczone lasem, naturalna skarpa z której kibice oglądają mecz z góry, prawie jak na Stadionie Narodowym . Po historycznym awansie do Klasy Okręgowej, klubowi działacze z Prezesem Dawid Gutowski na czele zakasali rękawy i wzięli się do roboty, aby spełnić wymogi licencyjne. Boisko zostało pięknie ogrodzone, a tuż przy nim postawiono budynek w którym będą między innymi szatnie. Jest on jeszcze w stanie surowym, ale widząc pasję i zapał miejscowej społeczności, jestem przekonany, że już od nowego sezonu wszyscy uczestnicy spotkań będą mogli z niego korzystać. Mecz świetnie posędziowany, sportowa atmosfera na boisku i trybunach. Wielkie brawa dla obu ekip.
