Do internetu wyciekły zdjęcia nagiej kobiety na tle wozów strażackich, okazało się, że zostały zrobione w remizie OSP Barlinek. Zarząd o skandalicznym zachowaniu miał nie mieć wiedzy, a sprawa została zgłoszona na policję.
Rozbierana sesja została wykonana najprawdopodobniej pod koniec lutego. Po tym jak fotografie zostały opublikowane w sieci, wybuchł skandal.
- Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Barlinku oświadcza, że incydent w ostatnim czasie związany z niestosownymi zdjęciami wykonanymi w remizie naszej jednostki miał miejsce bez zgody i wiedzy członków OSP Barlinek. W związku z tym, sprawa w celu wyjaśnienia została zgłoszona na policję.
Jako strażacy gotowi nieść pomoc ludziom i ratować ich życie jesteśmy poruszeni, że ktoś dopuścił się tak niestosownych czynów w naszym imieniu. Mamy nadzieję, że mieszkańcy naszej gminy nie będą utożsamiać naszych druhów z tą sprawą - czytamy w oświadczeniu zarządu.