Pomimo spadku nowych potwierdzonych przypadków zachorowań na covid-19, resort zdrowia nie zamierza odwołać stan epidemii.
Cały czas obserwujemy zejście ze szczytu fali covidowej. Spadki zakażeń są na poziomie 30%. Za nimi podąża spadek hospitalizacji.
- Nadal notujemy dużo infekcji grypowych - średnio w granicach 29 tys. dziennie. Jeszcze nie możemy mówić o odejściu od stanu zagrożenia epidemicznego - napisał Niedzielski na swoim profilu na Twitterze.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zapowiadał, że decyzja w sprawie ewentualnego zniesienia stanu zagrożenia epidemicznego zostanie podjęta najprawdopodobniej w ostatnim tygodniu marca. Informował wówczas, że jeżeli jednak stan zagrożenia zostałby utrzymany, to maksymalnie do końca czerwca.