UKS Rurzyca Nawodna to klub, który w ubiegłym sezonie wywalczył historyczny awans do klasy okręgowej. Zespół w swoim debiucie na tym szczeblu rozgrywek, po rundzie jesiennej, z dorobkiem 25 punktów zajmuje wysokie, piąte miejsce.
Większość drużyn spokojnie rozpoczyna przygotowania do rundy rewanżowej natomiast klub z Nawodnej nie jest pewny tego czy w ogóle przystąpi do rywalizacji na wiosnę. W pierwszej części sezonu Rurzyca rozegrała wszystkie mecze na wyjeździe. Powodem był brak licencji na korzystanie z własnego boiska. Na nieco ponad miesiąc do rozpoczęcia rundy rewanżowej, problemy się wciąż nie rozwiązały. Prezentujemy poniżej treść listu, który otrzymaliśmy od naszego czytelnika (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
Powody niepewności drużyny z Nawodnej są dwa.
Po pierwsze...:
Dokończenie szatni na boisku w Nawodnej nie doszło do skutku . Kilka lat temu Gmina ze środków z budżetu zrobiła potrzebną dokumentację i wylała ławę fundamentową pod szatnie , tuż po tym działacze Rurzycy wraz z sołtysem za pieniądze z budżetu sołeckiego zakupili materiał i własnymi siłami wznieśli mury szatni. W zeszłym roku również za pieniądze z funduszu sołeckiego wylany został wieniec na wzniesionych murach .
Po świetnej wiośnie i awansie do klasy okręgowej działacze Rurzycy udali się do gminy w sprawie dalszego funkcjonowaniu klubu w wyższej klasie rozgrywkowej i dokończeniu szatni. W rozmowach z panią burmistrz otrzymali zapewnienia że szatnia zostanie dokończona do rundy wiosennej , i klub otrzyma dodatkowe środki z gminy z racji awansu do wyższej klasy rozgrywkowej . Dlatego też całą jesień Rurzyca grała na wyjazdach .
Wtedy było około 8 miesięcy do rundy rewanżowej i wszystko po zapewnieniach gminy wydawało się realne . Liga rusza 11 marca a szatnia wygląda jak na załączonym obrazku , czy uda się zdążyć ... ?!
Po drugie...:
Kwestia dotacji z gminy na funkcjonowanie klubu na 2023 rok też mocno martwi włodarzy Klubu . Dotacja przyznana przez gminę na funkcjonowanie klubu w tym grupy młodzieżowej którą klub utworzył zeszłym roku wynosi 35 tys. zł na rok . To znacznie poniżej budżetu wszystkich innych drużyn z okolicy grających w tej samej lidze.
Dla porównania drużyna Odry Chojna grająca w tej samej lidze otrzymała 95 tys zł. Z roku na rok kosztu utrzymania klubów sportowych są coraz większe a pieniędzy na sport jest coraz mniej! Warto dodać że drużyna z Nawodnej przystąpiła i dokończyła historyczną rundę w klasie okręgowej z budżetem pozostałym z A klasy czyli 7.5 tys. złotych .
Już wtedy wbrew temu co mówiono że klub dysponuje dużymi pieniędzmi z dużymi problemami ale udało się skończyć rundę na świetnym piątym miejscu . Udało się to tylko i wyłącznie za sprawą kilku ludzi o wielkich sercach . Nadmienimy jeszcze że w/w drużyna młodzieżowa w Nawodnej prowadzona jest bez pobierania opłat od rodziców za trenowanie dzieci .
To inicjatywa działaczy klubu aby w tych trudnych czasach zachęcić dzieci do uprawiania sportu i poprawiania sprawności fizycznej . Klub na różne sposoby stara się pozyskiwać środki zewnętrzne na poprawę infrastruktury i funkcjonowanie klubu .
W zbiórce internetowej zebrali potrzebne pieniądze na wykonanie części ogrodzenia boiska które zamontowane zostały wspólnymi siłami kibiców i piłkarzy . Jednak bez odpowiedniego wsparcia gminy funkcjonowanie klubu będzie niemal nie możliwe . Klub podejmie jeszcze rozmowy z włodarzami gminy na w/w tematy.
Czy uda się osiągnąć konsensus ?
Wszystko wyjaśni się w najbliższym czasie