Szkoły będą mogły uczestniczyć w dystrybucji jodku potasu - środka chroniącego przed efektami promieniowania, gdyby zaszła taka potrzeba - poinformowała "Rzeczpospolita".
Jodek potasu, który blokuje w organizmie wchłanianie radioaktywnego jodu-131, może być dystrybuowany w szkołach - wynika z informacji przekazywanych przez ogólnopolskie media. Tabletka to pomóc w zapobieganiu rakowi tarczycy i innym chorobom tarczycy. Istnieją jednak pewne skutki uboczne przyjmowania tego leku. Wszystkie działania są prowadzenie w związku z informacjami medialnymi dotyczącymi walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
Jak przekazuje "Rzeczpospolita" - dyrektorzy biorą udział w spotkania z samorządowcami. Są na nich zobowiązywani przez gminy do dystrybucji tabletek w przypadku ewentualnego zagrożenia. Akcja dystrybucji tabletek zostanie rozpoczęta po wydaniu rozporządzenia wojewody w tym zakresie. Dystrybucja rozpocznie się sześć godzin od ogłoszenia alarmu możliwości wystąpienia chmury radioaktywnej na terenie kraju. Rząd jednocześnie uspokaja że ryzyko wystąpienia w Polsce zdarzenia radiacyjnego jest minimalne.
Zaporoska Elektrownia Jądrowa, największa elektrownia atomowa w Europie, jest pod rosyjską okupacją. Naukowy przygotowali najnowszą symulację na wypadek wystąpienia chmury. Według pracowników Ukraińskiego Instytutu Hydrometeorologicznego, radioaktywna chmura mogłaby dosięgnąć też terytorium państw sąsiednich Ukrainy: wschodnich części Białorusi, Polski oraz krajów bałtyckich. Chmura będzie przemieszczać się również nad terytorium Czech, Słowacji, Węgier, Rumunii, Mołdawii i Serbii.
W sytuacji braku zagrożenia radiacyjnego, Państwowa Agencja Atomistyki odradza spożycie preparatów ze stabilnym jodem, w tym płynu Lugola. PAA zwraca uwagę, iż samodzielne przyjmowanie tego typu preparatów może być szkodliwe dla zdrowia. Skutkiem ubocznym stosowania preparatów ze stabilnym jodem może być nadmierne uaktywnienie tarczycy, co może doprowadzić do jej nadczynności. U niektórych pacjentów, w tym cierpiących na zaburzenia układu krążenia, może to doprowadzić do zagrożenia zdrowia i życia.
Zrdóło/Rzeczpospolita/wp.pl
