W 2020 roku Anna Widzińska podpisała z gminą Moryń umowę o dzierżawę działki o powierzchni 258 m kw. celem dojazdu do swojej posesji. Wraz z mężem spokojnie użytkowali nieruchomość. Problemy zaczęły się w lutym 2022 roku, kiedy sąsiad Państwa Widzińskich sprzedał inną działkę prywatnej osobie. Okazało się, że do tej nieruchomości... nie ma drogi.
Reportaż w tej sprawie we wtorek 12 lipca pojawił się w programie telewizji Polsat "Interwencja". Nieruchomość od sąsiada Państwa Widzińskich zakupiła Natalia Dziewiątka. Nie może jednak dojechać do swojej własności, twierdzi, że droga gminna do jej działki prowadzi przez nieruchomość, którą gmina wydzierżawiła, co więcej ma na to dokumenty ze Starostwa Powiatowego.
W programie telewizji Polsat winą za całą sytuację obarczono urzędników z gminy Moryń i... Państwa Widzińskich. Ci ostatni twierdzą, że zostali zaszczuci przez telewizję a cała sytuacja została przedstawiona nierzetelnie.
- Z wypowiedzi, którą udzieliłam dziennikarzowi Polsatu, wyemitowano tylko niewielki fragment, bez moich kluczowych stwierdzeń - mówi w rozmowie z nami Pani Anna - nękano nas telefonami i nachodzono nas w domu. W telewizji pokazano to tak, że nie chcemy rozmawiać, a nas po prostu wtedy nie było w domu albo byłam w pracy i nie mogłam odebrać telefonu.
Według relacji Pani Anny brama w miejscu gdzie ma znajdować się droga jest od co najmniej 6 lat. Przeglądaliśmy również umowę dzierżawy zawartą z gminą, ta nie przewiduje udostępnienia dojazdu do działki nr 55/1, która została sprzedana prywatnie. Według Pani Anny dojazd do tej działki był z działki 55/2 na której mieszka rodzina sprzedającego.