Aż 15 zastępów straży pożarnej z gmin Chojna, Moryń, Trzcińsko-Zdrój, Mieszkowice i Cedynia, walczyły z pożarem lasu i ściernika w okolicach Witnicy (gmina Moryń).
Do pożaru doszło w piątek 29 lipca późnym popołudniem. Czarny dym było widać z odległości kilkudziesięciu kilometrów. Nasi czytelnicy wysyłali nam zdjęcia z okolic Orzechowa czy Godkowa.
Ogień strawił około 10 hektarów lasu i 15 hektarów ścierniska. W akcji brało udział również pięć samolotów gaśniczych Dromader należących do Lasów Państwowych, które były tankowane na lotnisku w Chojnie. Akcja zakończyła się przed godziną 21:00.
Sprawne działania mieszkańców Witnicy pomogło strażakom
W akcję gaśniczą byli zaangażowani mieszkańcy Witnicy, właśnie w tej miejscowości strażacy czerpali wodę. Mieszkańcy, jak się później okazało, również młodzież należąca do miejscowej OSP, utworzyli dwa "posterunki" gdzie tankowane były samochody. Kierowali również ruchem drogowym, pamiętając o własnym bezpieczeństwie - zorganizowano kamizelki ostrzegawcze a nawet "lizaka". Dzięki sprawnej akcji kolejne zastępy błyskawicznie dowoziły wodę na miejsce akcji.