Samochod osobowy z dużą prędkością wypadł z drogi i dosłownie wbił się w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że auto rozpadło się na kilka części.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 11 lipca chwilę po godzinie 22:00 w Chojnie na ulicy Kościuszki.
Pojazd w którym podróżowały dwie osoby wypadł z drogi, przeleciał przez chodnik i wbił się w drzewo. Strażacy aby dostać się do poszkodowanych musieli rozcinać karoserię, a raczej to co z niej zostało. Dwóch młodych ludzi zginęło na miejscu.
- Wczoraj około godziny 22:30 w Chojnie na ul. Kościuszki doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego, w którym śmierć poniosło dwóch młodych mężczyzn w wieku 23 i 20 lat. Ze wstępnych ustaleń wynika, ze 23 letni kierujący Mercedesem nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem po czym bokiem pojazdu uderzył w drzewo - informuje Jakub Kuźmowicz, oficer prasowy Komendanta Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie.