Mieszkańcy Schwedt i pracownicy rafinerii ropy naftowej PCK demonstrowali w środę 29 czerwca na rzecz zachowania firmy. Po ogłoszonym embargo na ropę na Rosję w mieście narastają obawy, że ten największy w regionie zakład zostanie zamknięty.
Według szacunków w demonstracji wzięło udział około 2200 osób. Do Schwedt zaproszono polityków, między innymi: Robert Habeck - Ministra Gospodarki i Ochrony Klimatu i Dietmara Woidke, prezydenta Brandenburgii. Podczas przemowy tego pierwszego, kilkaset osób gwizdało.
W związku z rosyjską wojną na Ukrainie rząd niemiecki zobowiązał się do nieużywania od przyszłego roku rosyjskiej ropy z ropociągu "Przyjaźń". Zaopatruje rafinerię PCK, której większościowym właścicielem jest rosyjski koncern państwowy Rosnieft.
Habeck po raz kolejny podkreślił możliwość transportu ropy z tankowców przez Rostock i Gdańsk w kierunku Schwedt. W przyszłości prawie 60 procent zapotrzebowania na olej dla zakładu w Schwedt może pochodzić z Rostocku rurociągiem z tankowcem. Rząd federalny już zapewnił pieniądze na modernizację rurociągu do Rostocku, powiedział Habeck. Są też fundusze federalne na inwestycje poza rafinerię ropy naftowej w alternatywne technologie.
Na miejscu był nasz reporter Stefan Csevi.
fot. Stefan Csevi
