26-latekujął nietrzeźwego kierowcę i powiadomił policjantów. Kierujący miał ponad... 6 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. 44-latkowi grozi kara do 2 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 6 czerwca około godziny 17:00. Oficer dyżurny myśliborskiej komendy otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym osobowym Volvo, który został ujęty w trakcie wyjazdu z parkingu na stacji paliw Auto-Port w Renicach.
Policjanci ustalili, że mężczyzna który spożywał wcześniej alkohol wsiadł za kierownicę swojego Volvo zaparkowanego na parkingu stacji i ruszył by z niej odjechać. Gdy całą tę sytuację zobaczył 26-letni mężczyzna świadek zdarzenia, podbiegł do samochodu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Tym sposobem uniemożliwił kierującemu dalszą jazdę. O fakcie tym powiadomiła policję kobieta, która również była światkiem zajścia.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego zbadali stan trzeźwości 44-latka. Jakież było ich zdziwienie gdy po wykonanym badaniu okazało się, że w urządzeniu za pomocą którego sprawdzono stan trzeźwości zabrakło skali. Należy dodać, że zakres badania na urządzeniu to 6 promili. Okazało się, że mężczyzna chciał kierować swoim pojazdem mając ponad 6 promili alkoholu w swoim organizmie.
Mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Dzięki obywatelskiej postawie świadka zdarzenia, udało się uniknąć bardzo przykrych konsekwencji dla kierującego oraz innych uczestników ruchu drogowego.