Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego jest wzywany między innymi gdy czas transportu drogą lotniczą z miejsca zdarzenia pacjenta w stanie nagłym, do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego lub innego stosownego, jest krótszy od czasu transportu innymi środkami lokomocji i może przynieść korzyść w dalszym procesie leczenia. W czwartek 19 maja nad Chojną pojawiły się aż dwa śmigłowce LPR, co więcej, w tym samym czasie.
Wezwania dotyczyły pacjenta, który doznał zawału serca i małego, niespełna rocznego dziecka, które doznało ataku epilepsji. W obu przypadkach zespoły ratownictwa medycznego przekazały pacjentów "Ratownikowi 11" i "Ratownikowi 24" - bo takie oznaczenia noszą śmigłowce, które wylądowały na lotnisku w Chojnie.
