Polacy i Ukraińcy wspólnie zasiedli przy świątecznym stole, na którym pojawiły się tradycyjne wielkanocne potrawy. Było też dzielenie się jajkiem. W Moryniu zorganizowani wielkanocne spotkanie dla ponad setki ukraińskich dzieci przebywających w ośrodku Szafir.
Dzieci przybyły do Morynia z sierocińca z Gulyaypola koło Zaporoża, uciekały przed wojną. Wolontariuszom i mieszkańcom zależało na tym aby ich goście poczuli się jak w domu i poznali polskie zwyczaje.
- Oni są z dala od własnego domu, w nowym miejscu, chcieliby aby czuli się bezpiecznie, jak we własnym domu - powiedziała Katarzyna Kupczyk.
Nie brakowało również celebrowania Śmigusa-dyngusa.