Testy w komorze dymowej przeznaczone są dla strażaków PSP, druhów OSP i ratowników innych jednostek ochrony przeciwpożarowej pracujących w sprzęcie ochrony układu oddechowego. Mają na celu sprawdzenie oraz doskonalenie umiejętności.
W jednostkach OSP należących do Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego (KSRG) zaleca się aby testy były wykonywane co najmniej raz na 5 lat. Znacznie częściej testy w komorze dymowej wykonują strażacy zawodowi z Państwowej Straży Pożarnej.
W sobotę 26 marca strażacy z gmin Chojna i Trzcińsko-Zdrój pojechali do Wojewódzkiego Ośrodka Szkolenia Państwowej Straży Pożarnej w Bornym Sulinowie aby przejść test komory dymowej.
Próba zaczyna się od sprawdzenia wydolności. Każdy strażak, w pełnym umundurowaniu bojowym, mając na sobie aparat ochrony dróg oddechowych oraz butle z powietrzem, musi najpierw przejść test na bieżni, następnie pokonuje 25 metrów wchodząc na drabinie, przejechać określony czas na rowerze i robi tzw. młot. Następnie musi pokonać komorę, która składa się z wąskim przejść. Robi to w całkowitej ciemności, przy dużym zadymieniu i hałasie.
Test komory dymowej doskonali umiejętności obsługi i pracy w sprzęcie ochrony układu oddechowego, technik pracy w sprzęcie ochrony układu oddechowego oraz w ubraniach ochronnych, pracy przy dużym obciążeniu psychofizycznym, tj. zaciemnienie, zadymienie, ograniczona przestrzeń, podwyższona temperatura oraz hałas oraz poruszanie się w nieznanym i złożonym przestrzennie układzie komunikacji poziomej i pionowej.