Za nieco ponad miesiąc wznowione zostaną ligowe rozgrywki piłkarskie. Przerwa zimowa to czas "zbrojeń" i przygotowań. Większość zespołów już od miesiąca systematycznie trenuje. W Odrze Chojna przed rundą wiosenną zmienił się trener zespołu.
Szkoleniowcem został Szymon Andrzejak, w przeszłości piłkarz Odry. Jakie cele stawia przed sobą i drużyną i z jakimi problemami boryka się zespół? Zapraszamy do lektury wywiadu.
Na początek może zacznijmy od komentarza opisującego ostatnie spotkanie kontrolne zespołu z Chojny.
Pierwszy mecz rozegrany po dłuższej przerwie zawsze cieszy piłkarzy. Sam przebieg spotkania można określić jednym zdaniem - duże posiadanie piłki nie przełożyło się na ilość klarownych sytuacji dlatego wynik 1-0 jak najbardziej sprawiedliwy. Cieszy postawa wszystkich zawodników również tych testowanych.
Z jakimi trudnościami musi liczyć się trener przy przejęciu drużyny w środku sezonu?
Przede wszystkim gra w lidze okręgowej odbywa się na zasadzie deklaracji zawodnika do gry w danym sezonie (jesień/wiosna) w określonym klubie. Jakiekolwiek zmiany przynależności barw klubowych w środku sezonu dla zawodnika i zarządu są trudniejsze do realizacji.
Czy są wyznaczone jakieś cele na ten sezon?
Każdy zawodnik wychodząc na boisko chce wygrać mecz – i ten sam cel będzie przyświecał nam dlatego w każdym meczu będziemy grali o wygraną.
Jak wygląda sytuacja kadrowa? Ile osób obecnie bierze udział w treningach?
Na chwilę obecną pracujemy nad tym aby nasza sytuacja kadrowa wyglądała lepiej niż na jesień. Frekwencja na treningach niestety nie jest 100% - często wpływ na to mają obowiązki zawodowe (praca zmianowa ) czy szkolne (nauka) oraz drobne urazy. Cieszy jednak , że jest grupa zawodników którzy są na każdej jednostce treningowej.
Planowane są jakieś transfery?
Oczywiście , że planujemy i jak już wszystko będzie pewne w 100% na pewno o nich będziemy informować. Chciałbym tylko dodać , że publiczność w Chojnie będzie z nich zadowolona.
Jakie oczekiwania są stawiane przed zawodnikami?
W piłce seniorskiej najważniejszy jest wynik tutaj nic się nie zmienia , ale przy okazji chcemy rozwijać naszą utalentowaną młodzież , której w Chojnie i okolicznych miejscowościach na pewno nie brakuje.
W przeszłości był Pan piłkarzem, co sprawiło, że boisko zostało zamienione na ławkę trenerską?
Przede wszystkim wiek … a tak na poważnie to piłka dla wszystkich którzy grali przez długi okres czasu to przede wszystkim „pasja”. Uwielbiamy tak spędzać czas a rywalizacja nakręca nas tylko do działania.
Łatwiej trenować dzieci czy drużynę seniorską?
Piłka dziecięcą a seniorską różni bardzo wiele. Trenowanie dzieci to „rozwój jednostki” i „indywidualne” podejście do każdego z nich – realizacja krok po kroku małych celów. Piłka seniorska to przede wszystkim „zespół” i „wynik” na tu i teraz. Trudno wybrać - różne cele i inne priorytety aczkolwiek „łączy nas piłka” którą wszyscy uwielbiamy czy to mały „skrzat” czy doświadczony „senior”.
Wracając do Odry, to klub z tradycjami i trzecioligową historią, czy widzi Pan szansę na powrót drużyny do IV a może nawet III ligi?
Chcemy być przede wszystkim klubem, który będzie skupiał najlepszych piłkarzy z Chojny i najbliższych okolic oraz dla tych którzy dla Odry już wiele zdrowia zostawili na boisku przy Wojska Polskiego , dobrym przykładem jest tutaj nasz kapitan Łukasz Głowacki. Dla nich kibice przychodzą na stadion to ich chcą oglądać i myślę , że warto iść tą drogą… a dokąd ona zaprowadzi pokaże przyszłość.