Płot, który stanął wzdłuż granicy po niemieckiej stronie stał się śmiertelną pułapką dla dzikich zwierząt, które toną w Odrze lub umierają z głodu.
Płot przy granicy miał zapobiegać przedostawaniu się dzików z Polski do Niemiec. Został postawiony w związku szalejącym w naszym kraju wirusem ASF. Problem został zauważony przez mieszkańców Schwedt, a dokładnie wolontariusze z prywatnej inicjatywy "Animal Rescue", których celem jest niesienie pomocy i ratunku dla zwierząt.
Sprawą zajmują się już odpowiednie służby, które zastanawiają się nad rozwiązaniem problemu. Płot został zainstalowany wzdłuż granicy z Polską, w miejscach gdzie granice przecinają ścieżki rowerowe lub ciągi komunikacyjne, znajdują się furtki lub urządzenia zapobiegające przedostaniu się zwierząt.
fot. Schwedt Aktuell Facebook
Tags:
Niemcy