- Taka sytuacja. Nagminne wymuszanie, jeszcze środkowy palec pokazał, gdybym nie wyhamował doszło by do kolizji lub wypadku - napisał do nas Pan Jacek, który przesłał również nagranie.
Do zdarzenia doszło na początku stycznia w Moryniu. Pan Jacek jechał drogą wojewódzką nr 125 z miasta w kierunku Cedyni. Przy skrzyżowaniu z drogą powiatową musiał zatrzymać pojazd, kierowca samochodu ciężarowego wjechał na drogę nie upewniając się czy nikt inny nie jedzie. Ponadto nie zatrzymał się przed znakiem stop.
Kierowca, który złamał przepisy mógłby zostać ukarany mandatem w wysokości nawet 1500 złotych za spowodowanie zagrożenia na drodze.