Do naszej redakcji wypłynęło zgłoszenie o podejrzanym mężczyźnie, który pod jednym z marketów w regionie zbierał pieniądze na chorą nastolatkę. Była to najwyraźniej próba oszustwa, ponieważ dziewczyna o której wspominał "wolontariusz"... zmarła dwa lata temu.
Mężczyzna pojawił się przy markecie w Mieszkowicach kilka dni temu. Miał około 30 lat, zbierał pieniądze do puszki, miał przy sobie certyfikat z którego wynikało, że zbierał na rzecz nastolatki, która... zmarła w 2019 roku.
- To oburzającące, jak tak można... - pisze nasza czytelniczka.
Tags:
Mieszkowice