W całym regionie strażacy mieli pełne ręce roboty. Zalane piwnice, domy, mieszkania, parkingi, budynki gospodarcze i połamane drzewa - do tego najczęściej interweniowały jednostki straży pożarnej w czwartek 1 lipca.
Wszystko przez obfite deszcze. Wiele jednostek wyruszyło z remiz strażackich wczesnym rankiem i wróciło dopiero po kilku godzinach, późnym popołudniem. Na terenie gminy Moryń doszło do kilkunastu interwencji. Przedstawiamy fotorelację z pracy, którą wykonała jednostka OSP Moryń.