Gdy cały kraju odlicza już dni do rozpoczęcia Euro 2020. Tymczasem lokalne wciąż trwa walka o ligowe awanse i utrzymania.
W niższych ligach znacznie ciężej jest zachować "stałą" formę drużyny przez cały sezon. Wystarczy, że z gry zostanie wykluczonych 2-3 czołowych zawodników i zespół może zacząć "pikować" w dół. Zdarzają się również sytuację, gdy klub się rozpada. Pomimo przeciwności losu, nie wszyscy są w stanie dograć sezon. Pomimo kiepskich wyników, należy im się jednak szacunek, że mimo wszystko próbują dokończyć rozgrywki.
W takiej nieciekawej sytuacji jest drużyna Czarnych Czarnówko, występująca na co dzień w szczecińskiej A-klasie, grupie 4. Klub z gminy Widuchowa zamyka tabelę. W tym roku nie zdobył ani jednego punku, przegrywając dotychczas 23 mecze.
Według oficjalnych danych drużyna powstała 1948 roku. Występują w barwach czarno - czerwono - białych. Podczas obecnego sezonu zawodnicy Czarnych strzelili 11 bramek a stracił dokładnie 157 goli. Największa porażka trafiła się pod koniec 2020 roku, wówczas przegrali na wyjedzie aż 20-0 z Kastą Szczecin-Majowe.
To nie pierwszy tak słaby sezon graczy z gminy Widuchowa w ostatnich latach. W sezonie 2018/2019 w rozgrywkach B klasy, grupy Szczecin zdobyli pięć punktów strzelając jedynie 3 bramki i tracąc 38.
Do końca obecnych rozgrywek pozostały trzy kolejki. Szansą na pierwsze punkty będzie mecz z przedostatnią w tabeli Odrzanką Radziszewo, spotkanie już w najbliższy weekend.
fot. archiwum