Wtorek 4 maja zapowiada się wietrzny i z przelotnymi deszczami. Mogą pojawić się burze, a temperatura wyniesie od 8 do 11 stopni. Środa nie będzie lepsza, z wyjątkiem większych przejaśnień. W czwartek będzie chłodniej i wciąż sporo chmur, a przelotne opady obejmą cały kraj. Uczucie chłodu spotęguje silny, porywisty wiatr osiągający w porywach do 85 km/h.
Lepsza pogoda pojawi się wraz z nadejściem weekendu. Od piątku będzie nieco cieplej, ale głównie na południu Polski gdzie temperatury wzrosną nawet do 17 stopni Celsjusza. Na północy temperatury nadal będą utrzymać się w okolicach 8 stopni. Miejscami spodziewane są przelotne deszcze. Mogą pojawić się lokalnie burze.
W sobotę temperatury wzrosną do 12 stopni na północy, do 23 stopni na południu. W niedzielę wraz z końcem tygodnia przyjdzie koniec niskich temperatur. W całym kraju temperatura utrzyma się powyżej 20 stopni, a na południu nawet 26 stopni. Jednak pomimo tak wysokich temperatur wciąż utrzymywać się będą przelotne opady, a w niedzielę także burze.