To była niespokojna niedziela wielkanocna dla służb ratunkowych. Na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie w jeziorze, który groził samobójstwem.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 4 kwietnia przed godziną 18:00. Straż pożarna, policja i pogotowie ratunkowe zostali zadysponowani do zdarzenia na jeziorze w Baniach. Zgłoszenie dotyczyło pomocy policji w odnalezieniu mężczyzny na wodzie, który groził samobójstwem.
Do akcji wyjechały między innymi dwa zastępy OSP Banie. Strażacy do poszukiwań użyli drona. Zwodowano również łódź.
- Operator drona przeszukiwał z powietrzna jezioro. Osoba poszukiwana został zlokalizowana na kładce niedaleko starej plaży Bańskiej. Działania zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, przeszukiwaniu linii brzegowej jeziora przy pomocy łodzi oraz drona, ewakuacji poszkodowanego z kładki na suchy ląd oraz pomoc policji w przeniesieniu mężczyzny na noszach do karetki - relacjonują strażacy z Bań.
Mężczyzna został odnaleziony, był mokry i wyziębiony. Trafił do szpitala ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Cała akcja trwała dwie godziny.