Żałuję, że sprzedałem firmę - mówi w rozmowie z naszym dziennikarzem Ryszard Niedźwiecki z Mieszkowic, były prezes i właściciel firmy Drewex, który podkreśla, że czuje się oszukany przez ludzi, którzy nabyli przedsiębiorstwo.
Drewex był firmą rodzinną budowaną przez wiele lat. Firma wspierała wiele inicjatyw lokalnych i była sponsorem wielu przedsięwzięć. Przedsiębiorstwo było jednym z największych zakładów pracy w powiecie gryfińskim. W 2018 roku firma została sprzedana spółce Fabryka Konstrukcji Drewnianych. Jej przedstawiciele obiecywali w pierwszym roku, że zainwestują w zakład 3 miliony złotych i zapewniali, że nikt nie straci pracy.
- Firma została sprzedana za niewielkie pieniądze, z wydłużonym terminem rozliczenia. Ufając nowym właścicielom, że zapewnią dalszy rozwój przedsiębiorstwa i utrzymają dotychczasowe miejsca pracy - mówi nam Ryszard Niedźwiecki - okazało się że nowy nabywca jest nierzetelny i nie wywiązał się z umowy sprzedaży.
Zaraz po przejęciu przedsiębiorstwa przez FKD, zaczęły się problemy z wypłatom wynagrodzeń i innych płatności. Doszło do redukcji zatrudnienia.
Obecnie byli właściciele, pracownicy i inni wierzyciele dochodzą swoich należności w sądach przez komornika, co wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Smutny koniec firmy Drewex. Komornik wyprzedaje majątek przedsiębiorstwa z Mieszkowic