Niemiecki rząd federalny uznał Polskę za kraj wysokiego ryzyka pod względem rozprzestrzeniania się koronawirusa. Sprawdziliśmy co dzieje się na przejściach granicznych w naszym regionie.
Przy wjeździe na terytorium naszych zachodnich sąsiadów można napotkać patrole policji. Funkcjonariusze kontrolują osoby wjeżdżające do Niemiec.
W rozmowie z naszym dziennikarzem niemiecki policjant potwierdził, że przy przejściu granicznym Krajnik Dolny / Schwedt na obecną chwilę nie jest planowane utworzenie punktu testowego covid-19. Takie punkty, gdzie można wykonać test w cenie 10 euro funkcjonują między innymi na przejściach w Lubieszynie czy Słubicach.
- W związku z decyzją rządu federalnego od niedzieli będą obowiązywać surowsze przepisy - oświadczył premier Brandenburgii Dietmar Woidke. Głównym punktem surowszych zasad wjazdu jest to, że oprócz dotychczasowego obowiązku kwarantanny i cyfrowej rejestracji wjazdu, wjeżdżający do Niemiec muszą mieć aktualny negatywny test na obecność koronawirusa (PCR lub antygenowy).