Od początku roku na terenie Związku Gmin Dolnej Odry zmienił się sposób naliczania opłaty za śmieci. Mieszkańcy dziesięciu gmin muszą teraz płacić za odbiór odpadów komunalnych na podstawie... ilości zużytej wody. To spowodowało ogromne podwyżki.
Nowa miesięczna stawka to 11,90 zł za 1 metr sześcienny średniomiesięcznej zużytej wody w gospodarstwie domowy z 12 miesięcy poprzedniego roku według wskazań wodomierza głównego.
- Proszę o interwencję w sprawie wysokości opłat za śmieci wywożonych przez ZGDO. Jesteśmy mieszkańcami gminy Cedynia. Ceny za śmieci są tu powalające. Co mają wspólnego śmieci z wodą tego nikt nie jest w stanie zrozumieć. Mamy się nie myć? Nie prać ubrań? Czas pandemii wywołał kryzys, obecnie ludzie siedzą w domu bez pracy - mówi nam Pani Natalia, która rok temu płaciła około 68 złotych miesięcznie a dziś jej opłata wzrosła do... 130 złotych.
Zmiana sposobu naliczania opłaty za śmieci spowodowała ogromne podwyżki, coraz więcej mieszkańców jest im przeciwnych. Tylko w ostatnich dniach odebraliśmy kilkadziesiąt telefonów w tej sprawie.
- Co roku fundują nam podwyżki. Strach się bać co będzie za rok. Wywóz śmieci jest ograniczony, musimy segregować i we własnym zakresie znaleźć miejsce na trzymanie worków z odpadami. Chyba trzeba przestać się myć bo woda jest na wagę złota - mówi nam inna mieszkanka.
Powstała również internetowa petycja o obniżenie opłat za śmieci [kliknij aby zobaczyć]. Jej autorem jest radny powiatu stargardzkiego. Do soboty podpisało ją blisko 500 osób. Do biura ZGDO przesłaliśmy kilka pytań, czekamy na odpowiedzi.
W skład ZGDO wchodzą między innymi gminy Banie, Moryń, Stare Czarnowo, Cedynia i Boleszkowice.