Wraz z końcem roku 2020 Paweł Mucha przesłał pracować w Kancelarii Prezydenta RP, gdzie był zastępcą szefa kancelarii. Jego nowym pracodawcą ma być Narodowy Bank Polski.
Polityk PiS z Gryfina wrócił do pełnienia funkcji doradcy społecznego Andrzeja Dudy. Jak podaje portal money.pl - Mucha będzie doradcą szefa NBP Andrzeja Glapińskiego. Na razie nie jest znany jego zakres obowiązków.
Paweł Mucha jako doradca prezesa NBP zarobi znacznie więcej niż u prezydenta. Według danych z 2020 roku zastępca szefa kancelarii może zarabiać maksymalnie 13 tysięcy złotych. Z kolei według danych NBP doradcy prezesa mogą liczyć na kwoty rzędu od 20 do nawet 38 tysięcy złotych brutto.