W Gorzowie Wielkopolskim trwa proces w głośnej sprawie gangu samochodowego. Na ławie oskarżonych zasiadło 40 osób, większość to mieszkańcy Dębna i okolic.
- Pierwsze zatrzymanie miało miejsce w kwietniu 2012 roku, a śledczy nad sprawą pracowali osiem lat. Akt oskarżenia trafił do sądu w marcu ubiegłego roku. Odbyło się sześć rozpraw podczas, których przesłuchiwani byli oskarżeni - powiedziała dla Radia Eska Lidia Wieliczuk, rzecznik Sadu Okręgowego w Gorzowie.
Łącznie oskarżeni usłyszeli blisko 600 zarzutów. Grupa miała dokonać około 200 kradzieży aut. Według prokuratury szefem gangu był 48-letni Arkadiusz B. Kolejna rozprawa ma się odbyć 19 stycznia, oskarżonym może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.