Czy Niemcy zamkną swoje granice? - takie pytanie od kilku dni pojawia się w przestrzeni publicznej. Aktualnie osoby przyjeżdżające z regionów zagrożonych mają obowiązek zgłoszenia tego faktu do właściwego urzędu zdrowia i poddania się 14-dniowej kwarantannie. Jednak na stronie instytutu Roberta Kocha ukazała się informacja o tym, że cała Polska ma być uznana za obszar ryzyka...
- Obecnie nie jest planowane zamknięcie polsko-niemieckiej granicy. Takie decyzje zapadły podczas zeszłotygodniowej rozmowy w Berlinie szefów dyplomacji Polski i Niemiec. Zbigniew Rau rozmawiał na ten temat także z premierem Brandenburgii Dietmarem Woidke, który jest szczególnie zainteresowany kwestią otwartych granic z Polską - podało dziś rano Radio Szczecin.
Obecnie Niemcy za obszary ryzyka uznają w Polsce województwa Kujawsko-Pomorskie, Małopolskie, Podlaskie, Pomorskie i Świętokrzyskie.
Przed południem na stronie instytutu Roberta Kocha ukazała się zaktualizowana informacja o wyznaczeniu obszarów ryzyka, za taki ma zostać uznana cała Polska. Nowo wyznaczone obszary mają obowiązywać od soboty 24 października od północy.