Ciało zaginionego przed dwoma laty Floriana Ogrenicza, mieszkańca Dębogóry w gminie Widuchowa, odkryto kilka dni temu w szopie znajdującej się obok jego domu.
O tym makabrycznym odkryciu napisała Gazeta Gryfińska. Ciało było w znacznym rozkładzie. 56-latek z Dębogóry zaginął w czerwcu 2018 roku. Oprócz policji w poszukiwania zaangażowana była lokalna społeczność i bliscy. Niestety nie udało się odnaleźć zaginionego.
Ciało mężczyzny w szopie odkryto dopier 14 maja 2020 roku.
To jak oni szukali ?
OdpowiedzUsuńTeż się dziwię jak szukali.
OdpowiedzUsuńNormalnie nie wierzę!!!
OdpowiedzUsuńPolicja szukała.......
OdpowiedzUsuńNie znaleźli bo to nie był protestujacy
OdpowiedzUsuńWidzę kompleksy :)
UsuńWszędzie szukali tylko nie pod domem?!
OdpowiedzUsuńto jest Masakra i licz tu na pomoc
Może po prostu to nie było zaginięcie? Pomyślał ktoś o tym?
OdpowiedzUsuńBoże szukali ale ciemno sie robiło jakieś szelesty poprostu jakoś robota nie szła.Przelozyli na drugi dzień padało i tak już został ale zawsze u siebie a nie gościnnie
OdpowiedzUsuń