W ramach cyklu artykułów w których wspominamy piłkarskie wydarzenia w naszym regionie, tym razem cofamy się do sezonu 2016/2017. Pewnego słonecznego czerwcowego dnia do Gryfina przyjechała ekstraklasowa Pogoń Szczecin.
Kilkuset kibiców pojawiło się na stadionie przy ulicy Sportowej aby obejrzeć towarzyskie spotkanie pomiędzy miejscowym Energetykiem a Pogonią Szczecin, zespołem występującym w najwyższej piłkarskiej lidze w Polsce. Duma Pomorza przyjechała praktycznie w najsilniejszym składzie, zabrakło wtedy Takafumiego Akahoshiego i Wladimera Dwaliszwilego.
Po raz pierwszy na ławce trenerskiej pokazał się Kazimierz Moskal, nowy selekcjoner Pogoni. Pomimo walki, niespodzianki nie było. Pogoń przez cały mecz kontrolowała grę i pewnie pokonała miejscowych aż 1-7 (0-3).
Bramki dla szczecinian zdobywali kolejno Adam Gyurcs, Łukasz Zwoliński, Adam Frączczak, Robert Obst, Ricardo Nunes, Rafał Murawski i Seiya Kitano. Honorowego gola dla gospodarzy zdobył po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Szymon Sidorowicz.