Kilkuletnia dziewczynka zatrzasnęła drzwi i nie mogła wydostać się ze swojego pokoju. Na pomoc w uwolnieniu dziecka zostali wezwani strażacy.
- (...) nasza jednostka została zadysponowana do dziewczynki która zatrzasnęła się w pokoju. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia niezwłocznie przystąpiliśmy do otwarcia drzwi. Drzwi zostały otworzone nieinwazyjnie. Dziewczynka była bardzo dzielna i chętnie z nami współpracowała, w nagrodę otrzymała od nas strażackiego misia - informują w komunikacie druhowie z OSP Krajnik Dolny.
Do zdarzenia doszło we wtorek 14 kwietnia około godziny 17:00.
Trzeba było wezwać straż pożarną? Trochę przesada, no chyba że drzwi były pancerne. TAK grzecznie zapytam,poza dzieckiem nikogo nie było w domu kto mógłby otworzyć drzwi?
OdpowiedzUsuńKaczyński nie ruszył na pomoc? Przecież Jaruś tak kocha wszystkie dzieci... Przecież "swoich" ma aż tuzin!
Usuńczy był proboszcz januszek???? I strażak RP
OdpowiedzUsuń