Wiele osób w Polsce szyje maseczki dla szpitali i urzędów. Kilka dni temu informowaliśmy o akcji "Gryfinianki szyją maseczki". Również w Widuchowej i Dębnie grupa kobiet wykonuje materiały ochronne.
- Zaczęło się od ogłoszenia akcji w Gryfinie, pierwsza z naszego terenu zareagowała Kamila Hałaj, proponując pomoc w szyciu, zaraz za nią zgłosiła się Barbara Szczawik i Agnieszka Sacawa, a potem ja z Radą Rodziców w Widuchowej zdecydowaliśmy że kupimy dwie bele materiału - mówi w rozmowie z naszym dziennikarzem Izabela Karapulka - Później z naszego terenu zgłosiła się Ania Pieńkowska, Ewa Szejler, Ewa Adamiak, Małgorzata Tylutki, Marzenna Łapińska. Kolejne chętne Panie zgłaszały się z materiałami i gumkami które miały w swoich domach.
Osoby, które nie potrafią szyć, zgłaszają się do krojenia materiału, cięcia gumek, prania, prasowania lub pakowania gotowych masek. Pomagają nam również sponsorzy, którzy zakupują materiały.
- Bardzo nas takie reakcje motywują i zachęcają do dalszej pracy. Ściśle współdziałamy z ekipą z Gryfina- stanowimy jedną drużynę i wspólnie decydujemy o wszystkim. Kolejne maseczki będą już kierowane do sztabu w Gryfinie, a stamtąd do szpitali szczecińskich - dodaje Pani Izabela.
Tags:
Widuchowa
Widać, że "ruscy z PiS" nie rządzą w Widuchowej!
OdpowiedzUsuń